Tczewscy wywiadowcy zatrzymali nietrzeźwych rowerzystę i motorowerzystę na drodze
Nietrzeźwi rowerzyści i motorowerzyści w Tczewie stwarzają poważne zagrożenie na drogach. Policjanci z miejscowej jednostki wyłapali dwóch kierujących pod wpływem alkoholu – jeden z nich miał aż 2,6 promila! Sprawdź, jak zakończyły się te interwencje i dlaczego warto zachować trzeźwość za kierownicą.

Niebezpieczne sytuacje na tczewskich ulicach z udziałem pijanych jednośladów

W ostatnich dniach funkcjonariusze z zespołu wywiadowczego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zwrócili uwagę na niepokojące zachowania uczestników ruchu drogowego. Podczas rutynowego patrolu zauważyli rowerzystę, którego chwiejna jazda od razu wzbudziła podejrzenia. Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi, co skłoniło policjantów do zatrzymania go do kontroli.

Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia – 48-latek miał w organizmie aż 2,6 promila alkoholu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. To jednak nie koniec historii, bo kolejnego dnia podobna sytuacja miała miejsce z udziałem młodego motorowerzysty.

Tczewscy policjanci reagują na jazdę pod wpływem alkoholu i przypominają o bezpieczeństwie

25-letni motorowerzysta również zwrócił uwagę patrolujących funkcjonariuszy swoim niestabilnym stylem jazdy. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że mężczyzna ma w organizmie promil alkoholu. W konsekwencji stracił prawo jazdy, a jego pojazd przekazano osobie wskazanej przez niego. Teraz czeka go postępowanie sądowe za łamanie przepisów.

Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego: „Każda ilość alkoholu wpływa negatywnie na refleks i ocenę sytuacji na drodze”. Bez względu na to, czy prowadzisz samochód, rower czy motorower – po spożyciu alkoholu nie siadaj za kierownicę. To nie tylko kwestia mandatów czy utraty uprawnień, ale przede wszystkim troska o życie własne i innych użytkowników dróg.


Źródło: KPP w Tczewie