84. rocznica Gryfa Pomorskiego uczczona przez kociewskie środowisko

2 min czytania
84. rocznica Gryfa Pomorskiego uczczona przez kociewskie środowisko


W sercu Kociewia pamięć o bohaterach trwa nieprzerwanie – 84 lata temu powstała jedna z najważniejszych organizacji konspiracyjnych Pomorza. Jak dzisiaj mieszkańcy Tczewa oddają hołd tym, którzy walczyli o wolność w najtrudniejszych czasach?

  • Uroczystość na cmentarzu w Tczewie przypomina o „Gryfie Pomorskim”
  • Tczewskie działania partyzanckie i ich wpływ na lokalną historię

Uroczystość na cmentarzu w Tczewie przypomina o „Gryfie Pomorskim”

7 lipca 1941 roku w Czarnej Dąbrowie niedaleko Bytowa narodziła się tajna organizacja, która przez lata działała na rzecz oporu przeciw okupacji niemieckiej. Mowa o Towarzystwie Obrony Wolności „Gryf Pomorski”, które wyrosło z wcześniejszego „Gryfa Kaszubskiego”. W tym roku minęło już 84 lata od jej powstania.

Członkowie i sympatycy Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego oddział Kociewski w Tczewie spotkali się na miejscowym cmentarzu, by uczcić pamięć tych, którzy poświęcili swoje życie i bezpieczeństwo dla dobra regionu i kraju. Uroczystość była pełna wzruszeń i refleksji nad znaczeniem walki o wolność.

„Synowie i córki tej ziemi w trudnych czasach okupacji niemieckiej bronili siebie, swoich rodzin i sąsiadów. Należy czcić i utrwalać pamięć o tych bohaterskich ludziach i ich czynach” – podkreślił Henryk Laga, uczestnik wydarzenia.

Tczewskie działania partyzanckie i ich wpływ na lokalną historię

„Gryf Pomorski” to nie tylko symbol odwagi, ale także konkretne działania, które miały realny wpływ na przebieg wojny na Pomorzu. Na terenie Zajączkowa Tczewskiego partyzanci sabotowali niemieckie transporty kolejowe – wsypywali piasek w koła pociągów oraz zmieniali składy wagonów, co powodowało opóźnienia dostaw zaopatrzenia na front.

Ich aktywność obejmowała również wysadzanie składów z żywnością przeznaczoną dla okupanta oraz podpalanie magazynów sprzętu wojskowego. Żywność zrabowaną podczas akcji przekazywano leśnym oddziałom partyzanckim, a także wysyłano paczki do więźniów obozów koncentracyjnych Stutthof i Dachau.

Dzięki kontaktom z angielskimi jeńcami przetrzymywanymi w Tczewie, członkowie „Gryfa Pomorskiego” zbierali cenne informacje wywiadowcze, zwłaszcza dotyczące ważnego dla regionu węzła kolejowego. Organizacja skupiała ludzi z różnych zakątków Pomorza – od Tczewa, przez Kociewie i Kaszuby, aż po Bory Tucholskie.

Na podstawie: Urząd Miasta Tczewa

Autor: krystian