Noc Bibliotek w Tczewie - biblioteka jako scena, pracownia i klub po zmroku

2 min czytania
Noc Bibliotek w Tczewie - biblioteka jako scena, pracownia i klub po zmroku

W dniu, gdy regały zamieniły się w scenę, Tczew tętnił dźwiękiem i rozmową do późnej nocy. Mieszkańcy przyszli posłuchać poezji, tworzyć winylowe kolaże, zatańczyć przy przebojach i spotkać się z twórcami. W kilku pomieszczeniach tego samego budynku kultura przybrała różne formy — od refleksji po zabawę. To był wieczór, w którym biblioteka udowodniła, że nie ma jednej twarzy.

  • Noc Bibliotek w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Aleksandra Skulteta
  • Jak Tczew przeżywał wieczór słowa i muzyki

Noc Bibliotek w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Aleksandra Skulteta

Podczas uroczystości 17 października sala główna Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta wypełniła się rozmową i kontrowersyjnymi pytaniami. Głównym punktem programu było spotkanie z Grzegorzem Kwiatkowskim — poetą, muzykiem i wykładowcą związanym z uniwersytetami zagranicznymi — w rozmowie prowadzonej przez Marcina Dybuka. Dyskusja dotykała pamięci, przemocy i odpowiedzialności; uczestnicy czytali wcześniej wybrane fragmenty twórczości, a teksty stały się punktem wyjścia do wspólnej refleksji.

Równolegle, w czytelni Działu Historii Miasta oraz w sali wystawowej przy ul. Jarosława Dąbrowskiego, odbywały się warsztaty i zajęcia dla najmłodszych. Pod okiem Krystyny Dettlaff-Czocher z Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Janiny Garści w Tczewie dzieci tworzyły ilustracje dźwiękowe do lokalnych legend, łącząc muzykę z obrazem. W Mediatece, prowadzącymi zajęcia były pracownice instytucji; między innymi Anna Korinth skierowała najmłodszych ku analogowym eksperymentom podczas warsztatów „Winylowe pudełko dźwięków”.

Jak Tczew przeżywał wieczór słowa i muzyki

W programie znalazł się także koncert kameralny Tadeusza Seiberta, który w projekcie „Między wierszami” śpiewał utwory do tekstów polskich poetów, nadając im nową, muzyczną odsłonę. Seibertowi towarzyszyli Przemysław Zalewski (piano), Marcin Drabik (skrzypce) i Marcin Murawski (kontrabas). W repertuarze pojawiły się melodie związane z lokalnymi wspomnieniami, a w jednym z momentów usłyszano też akcent związany z twórczością Grzegorza Ciechowskiego.

Na zakończenie filia Stare Miasto przekształciła się w taneczną przestrzeń — strefa disco i DJ wprawiły w ruch gości, którzy bawili się przy przebojach z lat 70.–90. Cały wieczór stworzył mozaikę działań artystycznych: od poważnej rozmowy o historii i etyce, przez warsztaty dla dzieci, po muzyczne improwizacje i zabawę. Wydarzenie w Tczewie wpisało się w ogólnopolską Noc Bibliotek, w której wzięło udział ponad 1600 bibliotek z całego kraju, pokazując, że biblioteka potrafi być równocześnie miejscem pracy twórczej, spotkania i rozrywki.

na podstawie: UM Tczew.

Autor: krystian