W momencie kryzysu, najmłodsi potrafią okazać nieoczekiwaną odwagę i zdecydowanie. Dowodem na to jest postawa Tymona Pelcera, ucznia trzeciej klasy, który podczas lekcji pływania uratował życie swojej koleżanki.
- 9-letnia uczennica straciła przytomność podczas zajęć pływackich.
- Tymon Pelcer natychmiast zareagował, wyciągając dziewczynkę na powierzchnię i przyciągając ją do brzegu.
- Ratownicy oraz nauczyciel przeoczają niebezpieczeństwo, sytuację wyjaśnia zarząd TCSiR.
- Prezydent miasta i prezes TCSiR spotkali się z Tymonem i jego rodzicami, aby podziękować za jego bohaterskie działanie.
Wydarzenie miało miejsce w lokalnym basenie, gdzie zgodnie z procedurami dyżurowało dwóch ratowników. Mimo to, to młody Tymon pierwszy zauważył niepokojące sygnały i nie czekając na reakcję dorosłych, samodzielnie podjął działania ratunkowe. "Uratowałem koleżankę przed śmiercią. Widziałem, że się topiła. Spojrzałem pod wodę i leciało coraz mniej bąbelków, coraz słabiej oddychała. Wołałem z całych sił, ale nikt nie reagował. Wyłowiłem koleżankę na brzeg i wtedy ratownicy podbiegli," relacjonuje Tymon.
Na skutek zdarzenia, zarząd spółki TCSiR postanowił ukarać ratowników i ich zwierzchnika za niedopełnienie obowiązków. Dziewczynka po wypadku była przytomna i oddychała samodzielnie, a na miejsce szybko przybyła karetka pogotowia.
Prezydent miasta, Łukasz Brządkowski, w uznaniu męstwa młodego bohatera, wręczył mu symboliczny złoty czepek. Spotkanie to było również okazją do wyrażenia wdzięczności rodzicom Tymona, którzy wychowali syna na odważnego i zdecydowanego młodego człowieka.
Całe zdarzenie skłania do refleksji nad obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa oraz rozwija dyskusję na temat odpowiedniego nadzoru dorosłych podczas zajęć z dziećmi. W odpowiedzi na incydent, dyrektor Sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 zgłosił sprawę do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli, co może przyczynić się do przeglądu i zaostrzenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa na basenach.
UM Tczew
