
71-letni mężczyzna z Majewa wpadł w tarapaty po tym, jak prowadził motorower pod wpływem alkoholu. Zaskakujące jest to, że miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów! Policja interweniowała po zgłoszeniu o upadku, a wyniki badania trzeźwości były szokujące – blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Majewo na czołówkach gazet. Co się wydarzyło?
W sobotę, w Majewie, miało miejsce niecodzienne zdarzenie, które przyciągnęło uwagę lokalnych służb. Policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który przewrócił się na swoim motorowerze. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze szybko potwierdzili zgłoszenie i przystąpili do działania.
Niebezpieczna jazda w Majewie. Co dalej z kierowcą?
Badanie trzeźwości wykazało alarmujący wynik – blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. To jednak nie koniec niespodzianek. Po sprawdzeniu danych okazało się, że 71-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, nałożony przez sąd w Tczewie. Pojazd został zabezpieczony na parkingu, a mężczyzna stanie przed sądem za złamanie zakazu oraz jazdę w stanie nietrzeźwości.
To zdarzenie przypomina o konieczności zachowania ostrożności na drogach. Policja apeluje do wszystkich kierowców o odpowiedzialność i rozsądek. Jazda po spożyciu alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Na podst. KPP w Tczewie