Tczew - amator makijażu w rękach policji. Jak mężczyzna okradał drogerie tygodniami

35-latek z powiatu tczewskiego wpadł po serii drobnych kradzieży kosmetyków; policja mówi o działaniu przemyślanym i odpowiadaniu w warunkach recydywy.
- Zobacz jak działał w Tczewie
- Sprawdź co znaleziono w sprawie i jakie są zarzuty
- Dowiedz jakie konsekwencje przewiduje prawo
Zobacz jak działał w Tczewie
Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego podejrzanego o serię kradzieży w drogeriach. Funkcjonariusze ustalili, że w ciągu około trzech tygodni mężczyzna dopuścił się siedmiu zdarzeń, za każdym razem wynosząc kosmetyki i dobierając je tak, by wartość pojedynczego łupu nie przekraczała progu rozróżniającego wykroczenie od przestępstwa. Złapany został przewieziony do jednostki Policji i usłyszał zarzuty.
Sprawdź co znaleziono w sprawie i jakie są zarzuty
Łupem podejrzanego padły przede wszystkim kosmetyki do makijażu oraz kilka urządzeń elektrycznych. Wśród skradzionych przedmiotów było 19 tuszy do rzęs, 5 podkładów, pomadki, róże i rozświetlacze oraz szczoteczki elektryczne. Policjanci potraktowali te zdarzenia jako czyn ciągły i przedstawili mu trzy zarzuty kradzieży. Ponieważ mężczyzna miał już wcześniej konflikty z prawem, będzie odpowiadał w warunkach recydywy, co wpływa na surowsze wymierzanie kary.
Dowiedz jakie konsekwencje przewiduje prawo
Kodeks karny przewiduje za kradzież karę pozbawienia wolności do 5 lat. W sytuacji powrotu do przestępstwa — czyli przy recydywie — sąd może zwiększyć karę nawet o połowę. Policja przypomina, że nawet pozornie drobne kradzieże pociągają za sobą odpowiedzialność karną i mogą mieć poważne konsekwencje dla sprawcy.
na podstawie: Policja Tczew.
Autor: krystian